Tłumy mieszkańców na basenie
Około tysiąca mieszkańców odwiedziło basen na Kani w pierwszy weekend po otwarciu 29 czerwca. Utarg kasowy wyniósł ponad 20 tys. zł.
Na obiekcie podczas zmiany jest trzech ratowników. Są to osoby z dużym doświadczeniem, z wykształcenia ratownicy medyczni, strażacy PSP i nauczyciele. Do tej pory obyło się bez żadnych negatywnych sytuacji i interwencji.
- Jak to mówią, dobry ratownik, to suchy ratownik – żartuje zastępca burmistrza Marcin Słapek. - Cieszę się, że mieszkańcy w dużym zrozumieniem i wyrozumiałością akceptują i przestrzegają zasad obowiązujących na basenie. Świadczy to o ich dojrzałości i odpowiedzialności. Stosują się do wskazówek ratowników i obsługi basenu. Najważniejsze jest to, że do tej pory nie było żadnych interwencji dotyczących nadużycia alkoholu.
Zastępca burmistrza Marcin Słapek dziękuje komendantowi powiatowemu policji, podinspektorowi Wojciechowi Szymczakowi i wszystkim funkcjonariuszom. Za patrole na basenie podczas jego funkcjonowania podziękowania składa także Wojciechowi Żurkowi z agencji ochrony CERBER - Dziękuję, że czuwacie państwo nad naszym bezpieczeństwem, a także za wyrozumiałość i współpracę – podkreśla Marcin Słapek.