Turniej Sołectw w Lipowej
Zmagania w pięciu konkurencjach
II Turniej Sołecki o Puchar Burmistrza Gminy Opatów wygrała Nikisiałka Mała,
dwa drugie miejsca zdobyły drużyny z Gojcowa i Lipowej, wyróżnienia – drużyny z Jurkowic i Zochcinka. Zawodnicy brali udział w pięciu konkurencjach, które rozgrywane były w Lipowej.
O puchar burmistrza
- Cieszę się że jesteśmy wszyscy razem – zwrócił się burmistrz Grzegorz Gajewski do zawodników i mieszkańców, którzy przybyli na turniej połączony z piknikiem. - Turniej został zorganizowany przez sołtysów, radnych, Lucjana Pawlika i przede wszystkim Waldemara Bocheńskiego, na którym spoczywał główny ciężar przygotowań. Pomagały instytucje, Opatowski Ośrodek Kultury, Stowarzyszenie Region Świętokrzyski. To ostatni turniej sołectw przed wyborami sołtysów.
Wszyscy zawodnicy otrzymali dyplomy. Zwycięskim drużynom wręczono okazałe puchary i dyplomy, dodatkowo za pierwsze miejsce bon o wartości 800 zł, za dwa drugie – bony o wartości po 500 zł.
Zawodnicy uczestniczyli w pięciu konkurencjach. Pierwsza polegała na przebiegnięciu z piłką na łopacie, druga – rzucie oponą na odległość, kolejne na toczeniu balotów słomy, slalomie z związanymi oczami, przeciąganiu liny. Nie brakowało wspaniałej rywalizacji i jednocześnie zabawy. Niektórzy zawodnicy byli świetnie przygotowani do konkurencji. Komisję konkursową stanowili: Tomasz Partyka, Józef Komisarek i Paulina Nalewaj z Radia Opatów.
Zwycięska drużyna z Nikisiałki Małej z sołtysem Lucjanem Pawlikiem na czele wystąpiła w składzie: Krzysztof Wójcik, Piotr Piotrowski, Marek Pawlik, Marek Korczak, kapitan Paweł Pawlik.
Każdy znalazł coś dla siebie
Przewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Szczepańska pogratulowała organizatorom imprezy. – Myślę, że bardzo przyjemnie spędzicie to popołudnie – powiedziała. – Cieszymy się chwilą relaksu w przedostatni dzień wakacji.
- To jest integracja społeczności gminy Opatów – mówił radny Waldemar Bocheński. – Po pracy ludziom należy się wypoczynek, potrzebna jest sfera relaksu. Dzisiaj sobota, temperatura wysoka, ludzie mają prace w polu, a jednak drużyny zgłosiły się do startu.
Proboszcz miejscowej parafii w Ptkanowie, ksiądz Rafał Golonka pozdrowił wszystkich organizatorów i podziękował im za przygotowanie tak dużej imprezy. W części artystycznej pod dyrekcją Magdaleny Szemraj wystąpił Chór św. Marcina, który wykonał wiązankę 11 piosenek wakacyjnych, odpowiednich na letnią porę, między innymi „Radość najpiękniejszych dni” z repertuaru Anny Jantar, „Cykady na Cykladach” Kory i zespołu Maanam, a także „Czerwone korale” zespołu Brathanki, „Piechotą do lata”- Bajmu, „W dzień gorącego lata” z repertuaru Big Day.
Chór Uniwersytetu Trzeciego Wieku Adeste wykonał utwory: „Walczyk wiedeński”, „Que sera”, „Cicha woda”, „Niebo z moich stron”. Z piosenką „Walczyk szczęśliwych dzieci” wystąpiła też Zofia Kawalec z Opatowskich diamentów. – Wybraliśmy taki repertuar, by wszyscy mogli się zabawić – podkreśla Magdalena Szemraj.
Mieszkańcy spędzili w Lipowej cale popołudnie od godziny 15 do 22. Był czas na zabawy, konkurencje muzyczne, między innymi z cyklu „Jaka to melodia”. Komenda Powiatowa Policji prezentowała miasteczko ruchu drogowego, strażacy udostępniali samochody pożarnicze. Każdy znalazł coś dla siebie. Za catering odpowiadała firma Sławomira Masternaka z Opatowa, do stoisk zachęcały panie z trzech Kół Gospodyń Wiejskich, z Gojcowa, Jurkowic i Brzezia.