Opatów jest modelowym przykładem tradycyjnego układu działek siedliskowych.
Do dziś zachowało się średniowieczne rozplanowanie rynku starego miasta. Domy rozmieszczone są w miarę równolegle
do pierzei rynkowych i ulic. Przy prostokątnym rynku znajdują się kamieniczki z XIX i początku XX w. Najstarszą kamienicą jest kamienica z podcieniami z XVI wieku.
Opatów, plan miasta, 1804 r., A. Mayer von Heldensfeld, fragm. Mapy Galicji Zachodniej.
Org. Österreichisches Staatsarchiv-Kriegsarchiv, Wiedeń, (fot. KOBIDZ oddz. Kielce
Przebieg murów obronnych.
Linia murów obronnych od północy przebiegała od strony istniejącej do dzisiejszych czasów Bramy Warszawskiej
w kierunku na wschód, wzdłuż rzeczki Opatówki.
Od południa i wschodu mury prawdopodobnie przebiegały wzdłuż obecnych ulic ul. Nowowałowej i Starowałowej.
Mur obronny od południa musiał się łączyć z zachodnim murem oporowym otaczającym kolegiatę opatowską
Opis z książki Radosława Kubickiego, "Opatów. Administracja, dzieje, mieszkańcy i zabytki", Warszawa - Opatów 2012
Zamek i mury miejskie w Opatowie
Historia Opatowa nierozerwalnie związana jest z zabudową o charakterze obronnej i hipotezami o istnieniu takich budowli. Początki dziejów rniejscowości wiąże się z istnieniem tutaj grodu. Sytuuje się go koło kościoła Wniebowzięcia NMP. Następnie wzmiankowany jest w źródłach klasztor przypominający zamek, w którym mieli rezydować templariusze. Miał on się znajdować na wzgórzu opatowskim Grodziec. Natomiast od XIV stulecia umieszcza się w Opatowie pałac biskupów lubuskich. Z fundacji Krzysztofa Szydłowieckiego wybudowano mury miejskie w Opatowie, które oddzielały miasto właściwe od przedmieść. Zostały one zbudowane przed 1522 r., gdyż dokument z tego roku określa Opatów jako fortalicium, czyli małą warownię, co zapewne miało tutaj znaczyć miasto warowne. Szydłowiecki musiał więc wziąć się za ich budowę od razu po zakupieniu Opatowa, co miało miejsce w 1514 r. W murach znajdowały się cztery bramy: krakowska, sandomierska, lubelska i warszawska. Obecnie istnieje jeszcze tylko ta ostatnia. Brama krakowska ostatni raz została odnotowana w 1793 r. W 1804 r. na polecenie ówczesnych właścicieli Opatowa rozebrano bramę sandomierską. Uczyniono tak z powodu groźby jej zawalenia się, a materiał z niej posłużył do remontu kamienicy pańskiej. Natomiast ostatnia wzmianka dotycząca wieży lubelskiej pochodzi z 1826 roku. Można poza tym zauważyć, że mury miejskie w XVI-XVIII w., w przeciwieństwie do średniowiecza, nie odgrywały już dużego znaczenia militarnego i w związku z tym często nie były one już remontowane i jak w Opatowie popadały w ruinę, były rozbierane, lub oblepione były przybudówkami i głównie dawały schronienie biedocie. Z 1802 r. zachował się następujący opis istniejących jeszcze bram:
„Bramy trzy. Pierwsza [sandomierska] z przyjazdu od Sandomierza z kamieni i cegły w kwadrat o dwóch piętrach, murowana, z dachem z cegły ułożonym. Druga Lubelska, zwana za apteką, na tyle miasta katolickiego, do połowy zwalona, na miejsce więzienia wyrekrutowana, z cegły i kamieni, o jednym piętrze murowana, z dachem gontami pobitym; na prawej stronie wchodząc od miasta, drzwi przed schodami na zawiasach, hakach, z wrzeciądzem i skoblem; schody z tarcic do sionki, w której podłoga i powała z tarcicy, dwa okienek z kratami żelaznemi; na prawej stronie dwie izdebek; do pierwszej drzwi na zawiasach wrzeciądzem i skublem, kominek kapiasty z piecem z cegły, okno jedno z kratą żelazną, podłoga i powała z tarcic; do drugiej drzwi na zawiasach z wrzeciądzem i skoblem, ściana z drzewa w słupy budowana, okno w murze wybite z kratą w pręt jeden, podłoga i powała z tarcic; przy schodach komórka mała drzwi do niej z tarcic na zawiasach z skublami; na dole po prawicy stronie komórka także dla więźniów, do niej drzwi z tarcic na zawiasach z wrzeciądzem i skublem, okno w murze wybite o jednym pręcie, podłoga z tarcic. Trzecia [warszawska] z przyjazdu od kościoła bernardyńskiego, w której po zawaleniu się część tylko na kilkanaście łokci w górę stojącego jest muru"[AGAD, AGW, ADO, sygn. II/100, s. 2].
Oprócz murów miejskich prawdopodobnie z polecenia i fundacji Krzysztofa Szydłowieckiego wybudowano na przedmieściach opatowskich nad Opatówką zamek. Przed zakupieniem dóbr opatowskich przez kanclerza obiekt ten raczej nie istniał, gdyż w 1502 r. podczas najazdu tatarskiego Opatowianie i okoliczna ludność schroniła się w obwarowanym klasztorze bernardynów opatowskich, a o żadnym innym miejscu obronnym nie ma wówczas wzmianek. Warto przy tym zauważyć, że klasztor ten położony był na przedmieściu w pobliżu późniejszego zamku. Niedaleko zamku wybudowano również dwór murowany zwany gubernią, gdzie rezydowali gubernatorzy (zw. też starostami), którzy zarządzali Opatowem i dobrami opatowskimi w imieniu właścicieli tego majątku ziemskiego. W sumie więc mury miejskie, zamek, klasztor bernardynów i gubernia tworzyły interesująco przedstawiający się system obronny położonych obok siebie obiektów warownych.
Brama Warszawska i kolegiata opatowska na rycinie Michała Elwira Andriollego z 1873 roku
Kolegiata i Brama Warszawska w Opatowie według drzeworytu Antoniego Luviellea z 1849 roku